Mój dom, moja twierdza

Problem bezpieczeństwa nieruchomości (czy to zamku, czy chałupy) istniał od zawsze. Fortyfikowano kopiąc fosy, budowano wysokie mury, ale i tak nie dawało to gwarancji bezpieczeństwa. Ludzi całe życie strzegą swoich domów i szukają niezawodnych rozwiązań. Na szczęście żyjemy w czasach, w których nie trzeba ani kopać, ani budować. Niemniej jednak problem zabezpieczenia mieszkania nadal jest aktualny, jak i tysiące lat temu. Bezpieczeństwo to podstawowa cecha inteligentnego domu. Nowoczesny system bezpieczeństwa zapobiegnie nie tylko włamaniom, ale będzie pilnował funkcji zasilania prądem, wodą oraz wczesnym wykrywaniem ogniu. Drzwi lub garaż otworzą się za pomocą elektronicznego zamku, który rozpozna swojego właściciela.
Statystyki mówią, że najczęściej kradzieże mają miejsce podczas nieobecności mieszkańców. Jeżeli zdarzy się, że w terminie tym zadziała w pomieszczeniu czujnik ruchu, automatycznie zapali się światło, a kamery będą nagrywać sytuacje. Właściciel natychmiast zostanie powiadomiony i będzie mógł podjąć decyzje o interwencji, a jednocześnie mądry system sam poinformuje o włamaniu firmę ochroniarską. Podczas długiego rodzinnego wyjazdu na urlop czy Święta, inteligentny dom zajmie się tworzeniem efektu obecności wewnątrz: w pomieszczeniach będą otwierać się i zamykać się zasłony, włączać się i wyłączać się światła, muzyka, telewizor i nawet pies będzie szczekał, kiedy ktoś zadzwoni do drzwi.